Doszedłem do wniosku, że skoro już mam swój blog, to mogę go wykorzystać też do jednego z moich ulubionych zajęć - przekazywania wiedzy. Na pierwszy ogień poszedł mój ulubiony temat, czyli teoria względności i czarne dziury. Dziedzina ta uchodzi za matematycznie bardzo złożoną, i nie bez powodu, jednak ogólny obraz jest moim zdaniem do ogarnięcia przez osobę z licealnym wykształceniem (przy założeniu, oczywiście, że będzie zainteresowana zrozumieniem tematu).
Zacząłem więc cykl artykułów, mający na celu przybliżenie Czytelnikom tej fascynującej tematyki. Czy mi to wychodzi - przekonajcie się sami :)